sobota, 22 września 2012

Sprzedawcy Horroru

Hmmm... czy ktoś poza mną uważa, że Kościół powinien być obłożony specjalnym podatkiem na leczenie generowanych przez siebie chorób psychicznych :) - oto strona znanego Salezjanina potrafiącego zamieniać bitą śmietanę w piankę do golenia Bójcie się - zróbcie przyjemność Kościółkowi! Żeby nie było - nie mam nic przeciwko Bogu, ale Kościół ma z Bogiem tyle wspólnego co prostytutka z miłością - a właściwie nieporównanie mniej (prostytutka sprzedaje jednak jakąś przyjemność - Kościół żerując na ludzkiej naiwności sprzedaje niejasną nadzieję zbawienia od wymyślonych przez siebie bzdur :)

Bardziej kreatywnie przedstawił sprawę Dave Allen :) 

Ukradli radiowóz

No i proszę. Wykrakałem... Polacy ukradli radiowóz niemieckim policjantom. Co teraz? Hmmm... jeśli się okaże, że bandyci nie mają żadnych, ale to żadnych znajomych prawników oraz nie będą chcieli opłacić takich, których jeszcze nie znają... - to z całą pewnością poniosą odpowiednie konsekwencje swoich czynów

wtorek, 11 września 2012

Rowerowi przestępcy...

...złapano ich już ponad 200 000. Groźni i nieobliczalni. Przyłapani na pedałowaniu (!) pod wpływem alkoholu mają szansę trafić do więzienia na rok. Tematem zainteresowało się nawet BBC (w Polsce na nikim już nie robią wrażenia idiotyzmy rodem z Monty Pythona stanowiące jednak nasze codzienne życie). Każdy z osadzonych to 2000 zł miesięcznie - tyle wydajemy na utrzymanie go w celi (policzcie dobrze zera :))))))) Kolejne obciążanie obciążonego budżetu. Co by tu zrobić... hmmmmmm - podnieśmy podatki!!!

poniedziałek, 3 września 2012

Polityk musi kłamać


ABW w maju ostrzegała premiera przed Amber Gold. Jeszcze w sierpniu zapewniał on, że nie miał tych informacji

Pre­mier Do­nald Tusk w sierp­niu tłu­ma­czył, że ostrze­ga­jąc w czerw­cu sy­na przed współ­pra­cą z OLT Express, nie miał in­for­ma­cji ze służb o prze­stęp­czej dzia­łal­no­ści firm Mar­ci­na P., wła­ści­cie­la m. in. Am­ber Gold. Oka­zu­je się, że mi­jał się z praw­dą. Już w ma­ju Agen­cja Bez­pie­czeń­stwa We­wnętrz­ne­go in­for­mo­wa­ła go o po­dej­rze­niach wo­bec tej spół­ki.

– W czerw­cu do­wie­dzia­łem się, że pra­cu­jąc na lot­ni­sku, współ­pra­cu­je na umo­wę­-zle­ce­nie z OLT. Mo­ja opi­nia by­ła moc­niej­sza, bo w mię­dzy­cza­sie po­ja­wi­ło się kil­ka­dzie­siąt ar­ty­ku­łów na ten te­mat – mó­wił 14 sierp­nia Tusk o tym, jak prze­ko­ny­wał sy­na, by nie współ­pra­co­wał z na­le­żą­cą do wła­ści­cie­la Am­ber Gold spół­ką OLT Express.

Py­ta­ny, czy roz­ma­wia­jąc z sy­nem, miał wie­dzę od ABW, obu­rzał się: – Su­ge­stia, że mo­głem mieć taj­ne da­ne i uprze­dza­łem sy­na, jest, de­li­kat­nie mó­wiąc, nie­mą­dra, a na­wet nie­przy­zwo­ita – mó­wił. Za­pew­niał też, że służ­by ani pro­ku­ra­tu­ra do dnia kon­fe­ren­cji nie in­for­mo­wa­ły o prze­stęp­czej dzia­łal­no­ści spół­ek Mar­ci­na P. On sam opie­rał się wy­łącz­nie na wie­dzy do­stęp­nej w me­diach, nie zaś służb spe­cjal­nych. więcej